Nowy dodatek do Elder Scrolls Online i recenzja gry

Ogłoszony został nowy dodatek do gry The Elder Scrolls Online, który nosi tytuł Gold road, a jego tematyka będzie skupiona na kultystach demonicznego księcia Ithelii.

 Ja sam od pewnego czasu gram w tą grę, więc postanowiłem ją dla was zrecenzować.

Produkcja ta jest tworzona przez studio Zenimax i wydana przez studio Bethesda na platformy: PC, Playstation 4 i Xbox One. Należy do gatunku mmoRPG, a jej akcja rozgrywa się w świecie The Elder Scrolls kilkaset lat przed wydarzeniami przedstawionymi w ostatniej części z tego cyklu.

W recenzji tej gry skupie się najpierw na elementach wyróżniające ją na tle innych gier z tego gatunku, ponieważ ja sam odbiłem się od kilku tytułów mmoRPG ze względu na ich czasochłonność, wysoką cenę, konieczne mikrotranzakcje lub toksyczną społeczność.

W tym przypadku większość tych problemów nie występuje, ponieważ gra opiera się na modelu Pay to Play, czyli trzeba kupić grę, która nie jest zbyt droga (około 40zł z dodatkiem Morrowind), po czym można grać bez żadnych dodatkowych opłat. Mikrotranzakcje i sklep występują, jednak korzystanie z nich jest w pełni opcjonalne, i nie są dostępne żadne przedmioty lub ulepszenia wpływające na siłę naszej postaci, głównie stanowią zmiany wyglądu takie jak kostiumy, wierzchowce itp. W grze istnieje także w pełni opcjonalny abonament dający pewne bonusy, jednak nie są one znaczące i nie pomagają w walce, a twórcy czasem umożliwiają wszystkim korzystanie z abonamentu za darmo przez tydzień. Co jakiś czas twórcy dodają do gry dodatki i DLC oferujące nową zawartość które można kupić, jednak nie są one wymagane do komfortowego grania, ponieważ maksymalny poziom postaci jest stały i nie zwiększa się wraz z nowymi dodatkami, jak w innych grach z tego gatunku, dzięki czemu postaci graczy nie mających żadnego dodatku są tak samo silne jak graczy posiadających wszystkie. Główną funkcją dodatków i DLC jest wprowadzenie nowych kampanii fabularnych dla pojedynczego gracza oraz nowych aktywności do wykonywania w grupach np. w Dodatku Elsweyr została dodana kampania o tej krainie, nowe lochy i możliwość wspólnego polowania na smoki. Konieczność kupienia gry jest wbrew pozorom jej zaletą, ponieważ dzięki temu gracze są bardziej zaangażowani i zdecydowani, co pozytywnie wpływa na społeczność, w przeciwieństwie do gier Free to Play w których każdy może zacząć grać za darmo i wiele osób tylko testuje grę przez krótki czas.

 ESO nie jest grą nastawioną na rywalizację, przez co społeczność jest mniej toksyczna niż np. w grach z gatunku MOBA. Dużą zaletą gry jest także to, że nie wymaga długiego grania, ponieważ siła postaci, wrogów i przedmiotów skaluje się z poziomem, dzięki czemu nawet na pierwszym poziomie mamy dostęp do wszystkich regionów i możemy pokonać większość przeciwników przy wykonywaniu zadań fabularnych. Każdy region ma swoją kampanię składającą się z wielu zadań, podczas których poznajemy ciekawe historie i często podejmujemy trudne decyzje, mające wpływ na cały region. Kampanie te są przeznaczone dla pojedynczych osób, dlatego także gracze singlowi mają tu co robić. Dysponując np. 30 minutami można wykonać kilka zadań, pójść na pole bitwy lub na loch z innymi graczami, ponieważ aktywności te nie trwają długo, a poziom postaci nie ma dużego znaczenia, choć pola bitwy i lochy są dostępne od poziomu 10. Maksymalnym poziomem postaci jest poziom 50, jednak po osiągnięciu go trenuje się dalej zbierając punkty czempiona których jest obecnie 810, jednak najlepsze przedmioty w grze są na 160 poziom czempiona, a bonusy za te poziomy nie mają zbyt dużego znaczenia.

 Jak już opisałem, gra jest bardzo przyjazna dla tzw. casualowych graczy, jednak nie znaczy to, że nie znajdziecie tam bardzo trudnych i czasochłonnych wyzwań, ponieważ są tu wymagające raidy PVE, zwane trialami, oraz rozbudowany system PVP, w którym wyróżnia się cały wielki region Cyrodil, gdzie trwa nieustanna wojna trzech frakcji, podczas której oblęża się twierdze przy użyciu machin wojennych, a bitwy są naprawdę spektakularne i dają dużo satysfakcji.

 To co moim zdaniem najbardziej wyróżnia tą produkcje jest bardzo duża dowolność przy budowaniu naszej postaci. Mamy do wyboru 10 ras znanych z pozostałych gier z tego uniwersum (ludzi imperialnych można odblokować kupując edycję imperialną gry lub ze sklepu w grze), następnie wybieramy jedną z kilku klas postaci których jest podstawowo 4, są jeszcze dwie dodatkowe, aby nimi grać trzeba mieć dodatek Morrowind dla klasy Strażnik lub Elsweyr dla Nekromanty. Każda klasa ma zestaw unikalnych zdolności których jest 18, jednak nie musimy z nich korzystać ponieważ każda broń, zbroja, gildia i wiele innych ma swój unikalny zestaw zdolności, z których możemy wybrać w sumie 12 i z nich korzystać. Każdą zdolność można także ulepszyć na dwa sposoby, więc w sumie jest ich dwa razy więcej. Zdolności można dowolnie mieszać według własnych preferencji i tworzyć unikalne zestawy. Pomaga w tym to że każda klasa może korzystać z każdej broni i zbroi dostępnej w grze i pełnić każdą rolę (zadający obrażenia, tank, leczący). Dzięki temu można tworzyć bardzo nietypowe postacie np. postać mająca klasę zaklinacz (odpowiednik maga w innych grach) może walczyć dwuręcznym mieczem i nosić zbroję średniej wagi lub strzelać z łuku i nosić najcięższą zbroję. Tak więc możliwości dopasowywania postaci do własnych preferencji są niemal nieograniczone, a bardzo nietypowe postaci mogą być bardzo skuteczne. Sam system walki jest bardzo zręcznościowy i umożliwia wiele ruchów np. blokowanie, uniki, przerywanie używania zdolności przez przeciwnika.

 Na koniec przejdę do wad, które gra posiada, moim zdaniem nie są one duże, jednak każdy ma inne preferencje i nie każda produkcja jest odpowiednia dla każdej osoby. Pierwszą rzeczą na którą trzeba zwrócić uwagę jest to, że gra jest bardzo skomplikowana, wielu rzeczy trzeba się uczyć i je zrozumieć, a także występuje w niej wiele nietypowych mechanik, przez co trzeba mieć do tego trochę cierpliwości. To co dla mnie jest zaletą czyli rozbudowany system budowania postaci, który opisałem wcześniej, dla wielu osób może być nieprzystępny i zbyt skomplikowany, bo oprócz zdolności trzeba także wybrać przedmioty i pasywne talenty, a wiele z nich oddziałuje na siebie. Dla wielu osób na początku frustrująca może być walka z innymi graczami, ponieważ jeśli nie zna się dobrze mechanik gry, można zginąć bardzo szybko np. w mniej niż sekundę i nawet nie wiedzieć dlaczego. W grze występuje także system urządzania własnego domu, bazy, albo zamku, jednak nie jest zbyt dobrze zrobiony, a obsługa go jest dość trudnas jeśli chce sie zbudować coś skomplikowanego. Gra ma także czasem problemy techniczne jak np. rozłączenia z serwerem lub blokowanie postaci w teksturach.

Podsumowując, Elder Scrolls Online jest naprawdę świetną grą i szczerze wam ją polecam, jednak trzeba mieć do niej sporo cierpliwości. Dodatkowo zamieszczam także link do cinematica najnowszego dodatku, ponieważ jest naprawdę fajny, a nawet jak ktoś nie gra w daną grę to warto oglądać animacje tego typu, bo są bardzo klimatyczne i dają sporo przyjemności, polecam wam także obejrzenie innych cinematiców z tej gry.



Komentarze